Ogłoszony w czerwcu b.r. przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska projekt ustawy o systemie kaucyjnym, ma na celu zmniejszenie ilości wytwarzanych odpadów, zapewnienie wysokiej jakości odpadów do recyklingu oraz wykorzystanie poddanych recyklingowi odpadów jako ważnego źródła surowców.
System kaucyjny w Polsce ma objąć:
puszki o pojemności do 1 l;
butelki szklane do 1,5 l;
butelki plastikowe do 3 l.
Pierwotna wersja przepisów nie obejmowała puszek i małych butelek. Wiele środowisk ekologicznych i organizacji zwracało uwagę, że to błąd. Były petycje, sugestie zmian i jest efekt!
W pierwotnym projekcie systemu kaucyjnego nie były uwzględnione tzw. małpki, bezzwrotne butelki czy aluminiowe puszki. Zmian domagali się m.in. ekolodzy czy Polskie Stowarzyszenie Zero Waste.
Włączenie do systemu kaucyjnego puszek aluminiowych o pojemności do jednego litra, ma spowodować wzrost ich zbierania nawet o 10 proc., czyli ok. 400 mln sztuk tyle puszek potencjalnie zniknie z naszych parków, ulic i chodników. Zmiana ta ma zapewnić wzrost poziomu finansowania systemu kaucyjnego.
Co ważne, puszki aluminiowe, butelki szklane lub plastikowe będzie można oddać bez paragonu. Niestety system kaucyjny będzie obowiązkowy tylko w sklepach o powierzchni powyżej 100m2. W mniejszych sklepach zależeć to będzie od woli właściciela.
W efekcie wprowadzonego systemu kaucyjnego za 8 lat do producentów ma wracać aż 90 proc. opakowań z tworzyw sztucznych i ze szkła. Później trafią ponownie do obiegu.
Nie jest jeszcze znana wysokość kaucji. Zostanie wprowadzona w rozporządzeniu. Producenci napojów ostrzegają, że system kaucyjny spowoduje wzrost cen, ale część kwoty będzie można odzyskać zwracając butelkę.
Kaucja miałaby obowiązać realnie od 2024-2025 roku. Także jeszcze sobie na porządki i obieg zamknięty poczekamy! W tym roku system wprowadziła Słowacja i Łotwa. Z powodzeniem od wielu lat funkcjonuje w kilkunastu innych europejskich krajach.
Co myślicie o obecnej wersji polskiego projektu systemu kaucyjnego Dajcie znać w komentarzach. na FB.